Jak to jest być wyrzutkiem? Kirke zna to uczucie.
Recenzja książki „Kirke”
Autorstwa Madeline Miller
Kwieciste wzory okładki nie są moim standardowym wyborem.
Coś jednak mnie tknęło, że sięgnąłem po tą książkę przy okazji innych zakupów.
I szczerze mówiąc nie zawiodłem się. Byłem pozytywnie zaskoczony i choć długo
zajęło mi przeczytanie tej historii to nie żałuje ani jeden minuty.

Przy pierwszym kontakcie z książką oczarował mnie użyty język,
który wprowadza nas w miejsce prawdziwie magicznie i boskie. Narracja jest
pierwszoosobowa co pozwala nam zajrzeć w głąb głównej bohaterki. Jej odczucia są
tak wyraźne, że stają się naszymi odczuciami. Boimy się razem z nią, cieszymy i
opłakujemy.

Na koniec powiem tylko „Czytajcie bo warto”. Bo z każdą
kolejną stroną zmienia się nasz świat.
Komentarze
Prześlij komentarz