Zabawa z ogniem przy drugim tomie trylogii MILLENIUM
Recenzja książki "Dziewczyna, która igrała z ogniem"
Autor: Stieg Larsson
Za drugą
książkę trylogii Millenium wziąłem się długo po zakończeniu pierwszej.
Przerażała mnie ilość stron, którą musiałbym pochłonąć. I choć przeczytałem już
np. „Drogę królów”, która ma zdecydowanie więcej teksu to dalej odczuwam pewną
niechęć i lęk do dużych powieści. Film „Dziewczyna z tatuażem” oglądnąłem co
najmniej kilka razy i to właśnie on zachęcił mnie do przeczytania książek
Larssona. Trylogię Millenium.
Fabuła opiera się na zagadce kryminalne
oczywiście. Po rozwiązaniu sprawy Harriet dwójka bohaterów nie miała ze sobą
kontaktu. W drugim tomie ich losy ponownie się splatają. Została popełniona
zbrodnia, która na pierwszy rzut oka rozwiązuje się sama. Główną podejrzaną
staje się Lisabeth Salander. Mikael nie wierzy w jej winę i chce jej pomóc
prowadząc własne śledztwo. Co z tego wyniknie? Kto jest winny i jakie tym razem
tajemnice zostaną ujawnione?
Narracja jest
wielowątkowa co może niektórym sprawdzić troszkę kłopotów. Jednak spójność
wszystkich wydarzeń powinna pomóc wam opanować fabułę. Sam miałem niewielki
problem z ilością przedstawionych osób w książce ( to mogło być spowodowane
tym, że czytałem wtedy 3 książki na raz ) i czasem nie potrafiłem przypomnieć
sobie o kim mowa. Z drugiej strony wyrzucenie kogokolwiek wydaje się
niemożliwe, ponieważ widać, że autor wszystko dokładnie przemyślał i nie ma tam
zbędnych postaci.
Jak można się
domyślić z tytuły większość uwagi będzie się tutaj skupiała na postaci
Lisabeth. Dowiemy się o niej trochę więcej i zobaczymy kawałek świata
widzianego jej oczami.
Nie bez
przyczyny tytuł ten jest w czołówkach wielu rankingów. Jest to świetny
thriller, sensacja i kryminał w jednym. Dialogi odwzorowują charaktery
bohaterów, które swoją drogą są napisane w pewien intrygujący i oryginalny
sposób. A co najważniejsze postacie są wiarygodne a ich cechy są wielokrotnie pokazywane
w przebiegu zdarzeń.
Fabuła jest
zbudowana w wspaniały sposób. Na początku wchodzimy powoli w inną rzeczywistość
i się w niej powoli obracamy. Fabuła rozkręca się powoli by pod koniec wcisnąć
gaz do dechy i spiorunować nas emocjami. Fakty i niejasności są nam podrzucane
powoli i naturalnie. A z każdą odpowiedzią na kolejne pytanie pozostajemy z
kilkoma nowymi. Sekrety wijące się pośród ludzi są wszechobecne. A zbiegi
okoliczności wywołują w nas dreszcze. Czy każdy ma coś za uszami?
Powieść jest
zdecydowanie pozycją obowiązkową dla weteranów tego gatunku. Spędzicie z nią
dużo czasu i będziecie w samym środku kolejnej zagadki ułożonej przez Stiega
Larssona. Na pewno się nie zwiedziecie i z przyjemnością będziecie sięgać po
następny tom.
Muszę jednak
przyznać, że historia może się niektórym ciągnąć niczym roztopiony ser. Jeśli
zaczynasz swoją przygodę z książkami to na twoim miejscu złapałbym coś
szybszego. Szczególnie jeśli masz słomiany zapał połączony z brakiem
cierpliwości co może prowadzić co przerwania twojej podróży. Lecz nie rezygnuj
z powieści całkowicie! Tylko odłożył ją na później, tak żeby nie skończyła
gdzieś w koncie pokoju przeczytana tylko do połowy.
Niektórym ta
część podobała się bardziej od poprzedniej. To już oczywiście kwestia gustu ( ja
wolę pierwszą ). Niemniej jednak jest pozycja warta polecenia i przeczytania (a
może raczej warta przeżycia).
A która część wam się najbardziej podobała? Koniecznie daj znać w komentarzu :) !
Komentarze
Prześlij komentarz